piątek, 31 stycznia 2014

Rozdział XIV

Wizerunek

Gdy Lawliet przekroczył próg sypialni dostrzegł, że Taso z paniką rozgląda się po pomieszczeniu.
-Już dobrze...-powiedział siadając na łóżku. Ku jemu zdziwieniu Taso z przerażeniem się od niego odsunęła.
-Kim jesteś?-w pomieszczeniu rozległ się jej drżący głos.-Gdzie ja jestem? Kim ja jestem?
L spojrzał na nią ze smutkiem. 
-Nazywam się...-tu się zatrzymał. Skoro dziewczyna nie wie kim on jest...może nie powinien wyjawiać swojego prawdziwego imienia...-Ryuuga Hideki, ale możesz mówić do mnie Ryuuzaki-przedstawił się swoimi pseudonimami.
-Mogłabym przysiąc, że masz inaczej na imię...-szepnęła. No tak. Lawliet zapomniał o tym, że dziewczyna wciąż jest Shinigami i może prześwietlić go na wylot. Czyżby jednak podpalenie notatnika namieszało jej w głowie.
Nagle dziewczyna drgnęła a jej oczy ponownie zapłonęły na czerwono. Złapała się za głowę.
-Lawliet-powiedziała jakby chcąc udowodnić, że mężczyzna skłamał.-Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego chciałeś zniszczyć notatnik?-spytała.
Lawliet zamyślił się przy okazji analizując nowy wygląd dziewczyny. Wyglądała dużo młodziej. Jej włosy zamiast przypominać krucze pióra teraz miały kolor jesiennych liści.. Usta niegdyś malinowe zachowały tylko cząstkę dawnego koloru. Jedynie oczy były takie same. Duże, okolone pióropuszem gęstych, czarnych rzęs. Nagle ku jego zdziwieniu zmieniła się ich barwa. Niegdyś złowrogi szkarłat - teraz wiosenna trawa. Lawliet stwierdził, że niczego nie może być pewien. Podejrzewał, że charakter dziewczyny również uległ przemianie. Czy będzie się mścić?



Wybaczcie, że tak krótko :) Obiecuję, że następny post będzie dłuższy :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz